Browar: Hajer
Styl: APA
IBU: 52
Blg: 12
Zawartość alkoholu: 5%
Chmiel: Amarillo, Citra, Chinook, Magnum, Simcoe
Słód: pszeniczny, jęczmienny, karmelowy
Drożdże: US-05
Dodatki: brak
Karmel i łodyga w aromacie.
Piana bardzo skromna, szybko resztki znikają. Lejsing nie występuje. Barwa miedziana, klarowne.
W smaku średnio intensywna łodyga, woda i karmel. Puste, mdłe, tragiczne. Po ogrzaniu dołącza wyraźna słodowość. Bomba połączenie smakowa, orzeźwiające jak diabli…
Posmak łodygowy, zalegający.
Kanał? Tak.
Kolejne badziewne piwo z tego browaru.
I jeszcze te śląskie napisy, tfu. Gardzę.
Ocena:
Aromat: 1/10
Wygląd: 1/5
Smak: 1/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 1/20
Suma: 0,5/5
postrach matek
Kolejne badziewne? Piłem jakiegoś American Wheata i był bardzo dobry