Browar: Trzech Kumpli
Styl: Imperialny Porter Bałtycki
IBU: 40
Blg: 24
Zawartość alkoholu: 10,1%
Chmiel: Chinook
Słód: brak danych
Drożdże: brak danych
Dodatki: brak
Wędzonka w stylu ogniska i drewna właśnie z niego. Do tego czekolada, wyrób czekoladopodobny.
Piana niezbyt intensywna, ale na szkle pozostaje w grupach. Barwa brązowa, nieprzejrzysta.
W smaku niby czekoladowe, ale przełamane wędzonkowymi klimatami. Raz to po prostu ognisko a raz to oscypek zamoczony w czekoladzie. Tak, wiem jak to brzmi. Ale tak jest. I tak w sumie smakuje. Czasem pojawiają się klimaty przypalonego chleba i wtedy smak obezwładnia węgiel, lecz nie jest to częsta akcja. Niemniej trzeba mieć gdzieś z tyłu głowy, że może taki klimat się pojawić.
Lekkie, nie czuć ani ciężaru ani alkoholu. Wędzonka nie jest przegięta, wiec pije się to całkiem lekko.
Aftertaste czekoladowy, z wyraźnymi, wędzonymi (w klimacie tym razem wędliny) klimatami.
Ocena:
Aromat: 4/10
Wygląd: 2/5
Smak: 5/10
Odczucie: 2/5
Ogólna: 7/20
Suma: 2/5
scager
zawartosc alkoholu raczej 10,1 ;)
dla mnie niestety wedzonka byla zbyt torfowo-„kablowa”, zastanawia mnie ze prawie nikt inny tak tego nie odebral,
wiekszosc, tak jak Ty, znajduje bardziej nuty ogniskowe, ew. oscypkowe – mimo ze wszyscy recenzuja w koncu te sama warke – dziwna sprawa…
Hop Head
Fuck, jak najbardziej 10,1 :P
W porównaniu do piw ze torfowym słodem czy whisky, to dla mnie (nie mogę mówić za innych) tutaj torfu nie ma w ogóle.
scager
zgadza sie, jasne ze to nie jest taki torf jak np. w Peatland czy Nafciarzu Dukielskim, ale bardziej idzie w ta strone jak dla mnie, a ja nie przepadam :)
Anonim
2/5?
Hop Head
Tak, dokładnie taka jest ocena.
XD