Browar: Waszczukowe
Styl: Sour
IBU: brak danych
Blg: 11
Zawartość alkoholu: 3,4%
Chmiel: Marynka
Słód: pilzneński, diastatyczny, pszeniczny, owsiany
Drożdże: brak danych
Dodatki: płatki owsiane, laktoza, sok malinowy
W aromacie kwaśne piwo z dodatkiem jakiegoś owocu. Maliny? Może, choć trzeba tego mocno poszukać.
Piana nawet obfita, jednak krótkotrwała. Szybko redukuje się do okręgu, ale na szkle nie pozostaje. Barwa jasno pomarańczowa, z truskawkowymi refleksami. Lekko zamglone.
W smaku piwo wydaje się kwaśne, ale tylko w momencie gdy piwo dotyka języka. Ułamek sekundy później piwo bardziej staje się słodowe niż kwaśne. Oczywiście nadal jest to piwo kwaśne, ale nie tak jak można było się spodziewać.
Maliny niby są, ale tak jak w aromacie, trzeba ich poszukać. Nie jest to bezpośrednio jakby mogło być. Czy też było w innych piwach.
Posmak niby kwaśny, ale nieoczyszczający.
Meh.
Ocena:
Aromat: 3/10
Wygląd: 1/5
Smak: 4/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 5/20
Suma: 1,5/5