Browar: Wokanda
Styl: Porter Bałtycki
IBU: brak danych
Blg: 24
Zawartość alkoholu: 10,2%
Chmiel: Marynka
Słód: pale ale, monachijski, caramunich II, caraaroma, carafa III special, pszeniczny
Drożdże: W34/70
Dodatki: płatki jęczmienne, palony jęczmień
Kawa zbożowa na początku, lekko. Po nim alkohol, tak jaki spotkać można w czekoladkach z procentami.
Zaskakująco ubogo.
Piana bardzo skromna, redukuje się do okręgu. Lejsing nie występuje. Barwa nieprzejrzystej czerni.
W smaku kakao miesza się z kawą. Do tego trochę deserowej czekolady. Wytrawne i jednocześnie lekko alkoholowe. W tle, z tyłu, po każdym łyku, przemykają palone nuty.
Problemem jest również brak poczucia pełni. Jest tam jakaś pół pełnia, ale to w końcu 24 plato, tutaj powinno się czuć różnicę między zwykłym porterem, powiedźmy taką 18. A nie czuć za bardzo…
Dość jednowymiarowe i nie w sposób jaki lubię. Wydaje się być jednocześnie mocno nieułożone. Jakby brakowało mu kilku miesięcy w tanku. Może nie zrobiłoby się od tego ciekawsze, ale przynajmniej alkohol byłby lepiej ukryty.
After taste jak po gorzkiej czekoladzie.
Meh.
Ocena:
Aromat: 3/10
Wygląd: 1/5
Smak: 4/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 4/20
Suma: 1,3/5