Browar: Wrężel
Styl: Black Double IPA
IBU: 110
Blg: 19,1
Zawartość alkoholu: 8,5%
Chmiel: Chinook, Colubus, Centennial, Simcoe, Citra, Ekuanot
Słód: pale ale, barwiący obłuszczony, pilzneński, czekoladowy ciemny, pszeniczny jasny
Drożdże: US-05
Dodatki: ananas, pomarańcza, mango
Galaretka ananasowa w czekoladzie. Słodkawo ale jak przyjemnie. Nie ma chmieli ale tym razem powyższy aromat jest tak przyjemny, że można wybaczyć, że ich nie ma.
Piany nie ma może dużo, ale na szkle pozostaje już gęsto. Ale tylko na jej wysokości. Niemniej sprawia wrażenie, że było jej dużo i że była puszysta. Barwa nieprzejrzystej czerni.
W smaku deserowa czekolada połączona z owocowością. Niemniej zdarzają się momenty gdy słodycz wzrasta i wydaje się, że jednak czekolada jest mleczna. A po przełknięciu i tak zostaje w wydaniu gorzkim. Owocowość ponownie kojarzy się z galaretką. Bez wskazania na konkretny owoc, choć w stronę cytrusów i raczej tropików.
Posmak zalegający, gorzka czekolada i niestety dość wysuszający.
Ciekawe i przyjemne piwo. Tylko po co to IPA nazywać, skoro nie ma z niego praktycznie niczego? Wiem, że te trzy literki sprzedają obecnie każde piwo, ale taki browar chyba nie musi tego dodawać w nazwie, by ciemne, owocowe piwo dobrze się sprzedało. Prawda…?
Ocena:
Aromat: 8/10
Wygląd: 2/5
Smak: 7/10
Odczucie: 1/5
Ogólna: 12/20
Suma: 3/5